[O2] Problem z tylnym zawieszeniem Octavia II FL, sprężyny

[adamsky]

A ja dostałem informację że nie wymienią mi sprężyn. Reklamowałem u Śliwki w Sosnowcu i to jest niby odpowiedz SAP która dostałem od Śliwki mailem. Pomierzyli i wyszła lewa strona 366 i prawa 370 mm.

Kolego nasmaruj im pismo gdzie zażądasz wymiany sprężyn na podstawie niezgodności towaru z umową. Mam opinie prawnika który jasno mi napisał, że w skrajnym przypadku można nawet domagać się wymiany auta! Jutro jadę na przegląd i zamierzam takim pismem rzucić w kierownika serwisu.

[dawidwa]

Kolego Adamsky czy mógłbyś podesłać opinię prawnika, ponieważ u mnie sytuacja jest nad wyraz komiczna. Pomiary wykazały 370 z obu stron. Telefon od pana z serwisu (warszawa połczyńska POL-MOT), że dostali wewnętrzne pismo, że nie wymieniają tych sprężyn w ramach gwarancji ale za opłatą oczywiście są skłonni mi to zrobić. Na moją prośbę aby podpisał mi się pod tym nazwiskiem (oczekiwanie ponad 8dni) i cytatem z warunków gwarancji, że samochód ma dwuletnią gwarancję za którą odpowiada sprzedawca otrzymuję odpowiedź, że "nie onie powinni być adresatem rszczenia tylko dealer z woj. pomorskiego" (tam było zakupione auto). Po tej wiadomości z serwisu jestem troszkę skołowany ponieważ myślałem, że gwarancję udziela Skoda a nie dealer. Jak kupuję pralkę lub inny sprzęt to sprzedawca nie daje mi gwarancji tylko gwarancję daje mi producent i od tego są Autoryzowane serwisy aby ją przestrzegały. Ponadto "miły" pan zaproponował mi wymianę sprężyn u nich za jedyne 740PLN ze zniżką 30%. Teraz nasuwa mi się pytanie czy ta zniżka to za to, że auto jest na gwarancji? czy na przegląd muszę jechać również do dealera gdzie kupowałem auto aby nie stracić gwarancji? Wg mojego subiektywnego zdania to serwisy i dealerzy plasują się na 1szym miejscu spychologii, osób nieprzygotowanych do zajmowanych stanowisk. Czekam teraz na oficjalne pismo Skody na temat sprężyn i warunków gwarancji. Poproszę ich również o wykaz ASO które uwzględniają warunki gwarancji bo nie chciałbym zrobić przeglądu w warszawie i się dowiedzieć, że straciłem gwarancję. Oczywiście odniósł się do doposażenia samochodu w LPG, że oczywiście to jest tego wina - choć jego stanowisko bardzo się różni do oficjalnej informacji odnośnie LPG ze strony Skody. Kto tu kogo chce zrobić w konia?

[adamsky]

Kolego Adamsky czy mógłbyś podesłać opinię prawnika, ponieważ u mnie sytuacja jest nad wyraz komiczna. Pomiary wykazały 370 z obu stron. Telefon od pana z serwisu (warszawa połczyńska POL-MOT), że dostali wewnętrzne pismo, że nie wymieniają tych sprężyn w ramach gwarancji ale za opłatą oczywiście są skłonni mi to zrobić. Na moją prośbę aby podpisał mi się pod tym nazwiskiem (oczekiwanie ponad 8dni) i cytatem z warunków gwarancji, że samochód ma dwuletnią gwarancję za którą odpowiada sprzedawca otrzymuję odpowiedź, że "nie onie powinni być adresatem rszczenia tylko dealer z woj. pomorskiego" (tam było zakupione auto). Po tej wiadomości z serwisu jestem troszkę skołowany ponieważ myślałem, że gwarancję udziela Skoda a nie dealer. Jak kupuję pralkę lub inny sprzęt to sprzedawca nie daje mi gwarancji tylko gwarancję daje mi producent i od tego są Autoryzowane serwisy aby ją przestrzegały. Ponadto "miły" pan zaproponował mi wymianę sprężyn u nich za jedyne 740PLN ze zniżką 30%. Teraz nasuwa mi się pytanie czy ta zniżka to za to, że auto jest na gwarancji? czy na przegląd muszę jechać również do dealera gdzie kupowałem auto aby nie stracić gwarancji? Wg mojego subiektywnego zdania to serwisy i dealerzy plasują się na 1szym miejscu spychologii, osób nieprzygotowanych do zajmowanych stanowisk. Czekam teraz na oficjalne pismo Skody na temat sprężyn i warunków gwarancji. Poproszę ich również o wykaz ASO które uwzględniają warunki gwarancji bo nie chciałbym zrobić przeglądu w warszawie i się dowiedzieć, że straciłem gwarancję. Oczywiście odniósł się do doposażenia samochodu w LPG, że oczywiście to jest tego wina - choć jego stanowisko bardzo się różni do oficjalnej informacji odnośnie LPG ze strony Skody. Kto tu kogo chce zrobić w konia?

Jedyne co możesz zrobić to powołać się na ustawę konsumencka zamiast na gwarancję. Adresatem takiego roszczenia powinien być sprzedawca. Kilka razy oddawałem towar do naprawy z tego tytułu i bez problemu naprawiali bądź wymieniali. W skodzie właśnie złożyłem takie pismo kierując je do kierownika i zobaczymy co z tego wyjdzie. Natomiast jak sobie otworzysz swoja gwarancje masz tam na końcu zapis że niniejsza gwarancja nie wyklucza roszczeń z tytułu niezgodności i to właśnie w tym jedyna nasza szansa. Jeżeli oddajesz coś z tego tytułu żadne zapisy i wyłączenia gwarancyjne cie nie obchodzą. Jasne mogę ci na priva posłać, ale jakbyś chciał się na nią powołać najlepiej poślij zapytanie do biura rzecznika konsumentów wtedy otrzymasz taka opinię dedykowaną dla ciebie:

[email protected]

[dawidwa]

Więc w skrócie początek historii i ciąg dalszy. Kupiłem samochód skode octavie 2 combi + gaz z 2013 jeden z ostatnich modeli jaki pozostał był w starogardzie gdańskim. Udałem się tam i zakupiłem samochód, na moje pytanie o tylne sprężyny pan poinformował mnie, że do 5tkm jak pojadę na pomiar i nie będą spełniały normy to mi to zrobią w każdym aso na gwarancji. Więc jak zbliżałem się do tej granicy po miesiącu od zkaupu okazało się, że mam 370mm. Czekałem na odpowiedź z serwisu POL-MOT - połczyńśka (podaję nazwę aby odradzić każdemu kto się tam chce udać) i oczywiście się nie doczekałem. Po kilku próbach kontaktu udało mi się skontaktować z osobą za to odpowiedzialną. Byłem w lekkim szoku kiedy ten pan zaczął mnie wypytywać się o model i rocznik samochodu (czyli przez 10dni nie zrobił w tym kierunku nic). Po następnych 8 dniach oddzwonił do mnie i poinformował mnie, że dostali wewnętrzne pismo żeby nie wymieniać sprężyn na gwarancji. Gdy poprosiłem pana o pismo to oczywiście nie chciał się pod tym podpisać. Wysłałem do nich pismo oraz do sap polska (korzystałem z formularza gdzie dokładnie opisałem gdzie zostało zakupione auto a gdzie byłem na pomiarach). Po następnych 10 dniach otrzymałem wpierw odpowiedź z serwisu, że ich serwis "może naprawiać nieodpłatnie usterki w ramach gwarancji fabrycznej, czyli wynikające z wady produktu, który opuścił fabrykę Skody. W przypadku Pana zgłoszenia nie dostrzegamy takiej wady. Jest tu mowa o zjawisku, które towarzyszy doposażeniu samochodu w instalację gazową, poza fabryką." Tu pierwsza niespodzianka ponieważ na stronie skody polska "Nowe samochody marki ©KODA objęte są 2-letnią gwarancją mechaniczną, która utrzymuje się po zakupie i montażu dedykowanej niezawodnej instalacji LPG Landi Renzo u Autoryzowanego Partnera Serwisowego ©KODA. To nasza przewaga, która pozwala zaoszczędzić Wasz czas i pieniądze. Duża sieć serwisowa montująca instalacje LPG w kraju zapewnia szybki dostęp do obsługi samochodu wyposażonego w instalacje LPG. " Oczywiście pan z serwisu napisał, że mogą mi dołożyć sprężyny za 740PLN (2 roboczogodziny) ale daje mi upust 30%. Spokojnie czekałem na odpowiedź z SAP i tu taka niespodzianka " W nawiązaniu do pana reklamacji, po zapoznaniu się z odpowiedzią której udzieliła panu firma pol-mot, sugerujemy panu złożenie oficjalnej pisemnej reklamacji na ręce przedstawicieli sprzedawcy samochodu, będącego jednocześnie jego gwarantem."
Teraz nasuwają mi się pytania: po co mi gwarancja jeżeli jakiekolwiek naprawy mogą mi zrobić na gwarancji tylko w starogardzie gd.? co z moją gwarancją na gaz bo przegląd po 1tkm wykonałem w warszawie a nie w starogardzie? Przecież teraz starogard może mi powiedzieć, że jak u nich nie robię przeglądów to oni nie uznają gwarancji? Skierowałem również zapytanie do skody polska o to by podali mi co taka gwarancja uwzględnia ponieważ mam auto nie spełniających norm i to nie jest wg nich żadna usterka, więc pytam się czyja? Jak kupowałem różne rzeczy to nigdy sklep nie był gwarantem tylko producent jest gwarantem? a wg nich tak nie jest? co będzie jak mi się zepsuje samochód na śląsku to mam go scholować to starogardu gdańskiego by mi na gwarancji go naprawili? Zapomniałem na wstępnie dodać, że mieszkam w warszawie. Do tej pory w mojej subiektywnej liście ludzi mniej inteligentnych (tzn. będących na stanowiskach gdzie obraca się dużymi pieniędzmi) byli chłopaki z DB ale chłopaki ze skody przebili ich na głowę i zajmują pozycję lidera. Zwracam się do Was z prośbą czy ktoś wie jak to jest z gwarancją (tzn. kto mi dał gwarancję na samochód) oraz gdzie mogę naprawiać samochód by uznawali mi usterki będące wadą fabryczną?

[yunior81]

Dziwna i zastanawiajaca sprawa. Ja kupilem auto w Emidzie w R. Śląskiej a serwisuje u Bednarka w Dobroniu. Wszystkie naprawy gwarancyjne robili bez zadnego problemu.

[dawidwa]

Zastanawiające jest to, że jak SAP wiedział gdzie kupiłem auto a gdzie pojexhałem do serwisu to po co czekali z odpowiedzią na serwis. Taka informacja jaką mi dali powinna przyjść na drugi dzień a nie po kilku dniach od udzielenia informacji przez serwis.

[kazek103]

Mi się wdaje, że skoro instalacja była montowana przez serwis w Starogardzie to nikt inny nie chcę się z tym bujać. Być może serwis montujący tą instalację częściowo pokrywa lub wykonuje usługę wymiany na swój koszt w przypadku późniejszych problemów z tym związanych. I dzieje się to od momentu otrzymania tego pisma o gwarancji 10kkm lub pół roku eksploatacji po prostu cała ta sytuacja ich przerosła. Sam miałem problem ze sprężynami choć nie mam gazu, po dwóch wymianach na gwarancji które praktycznie nie rozwiązały problemy zdecydowałem się na zamienniki i sam wymieniłem, szkoda czasu i nerwów.
Te dwie wymiany były wykonane w innym serwisie niż zakup.

Pozdrawiam

[Rosomak]

zekałem na odpowiedź z serwisu POL-MOT - połczyńśka (podaję nazwę aby odradzić każdemu kto się tam chce udać)

Ja też z nimi walczyłem i tylko dzięki SAP i ich interwencji dołożyli mi MADy do BFek.
ASO W-wa Połczyńska i jeden z ich doradców (pała...) powiedział, że będzie sugerował kierownikowi odrzucenie mojej reklamacji - Wał jeden...
Już mnie tam nigdy nie zobaczą...

[michal_suchy]

Teraz nasuwają mi się pytania: po co mi gwarancja jeżeli jakiekolwiek naprawy mogą mi zrobić na gwarancji tylko w starogardzie gd.?

Kolego tak generalnie to musisz rozdzielić dwie kwestie. Czy swoje działania opierasz o gwarancję czy o niezgodność towaru z umową kupna sprzedaży. Bo wtedy to są dwie inne drogi. Za gwarancje generalnie odpowiada producent, a za niezgodność towaru sprzedawca. Jeśli masz trochę czasu jest to opisane na necie na podstawie wielu produktów. Często jest tak że bardziej opłaca się iść drogą rękojmi czyli stroną jest sprzedawca nie jest ważne czy wiedział o wadach towaru czy nie a podstawą prawną są ogólne zapisy kodeksu cywilnego. Tym bardziej że lpg nie było zakładane w fabryce, tylko w ASO u sprzedawcy czyli on jest gwarantem w zakresie lpg.

I wracamy do mojej odpowiedzi na poprzedniej stronie, czy za 300zł masz na to wszystko czas, chęci i nerwy.

[Maicroft]

Ciekaw jestem bardzo co zrobiloby ASO w Czechach, gdyby do nich pojechac i pokazac w czym jest problem :idea:

Przeciez Skoda twierdzi, ze auto z ta instalacja LPG ma gwarancje europejska, a nie ograniczona do terene RP

[adamsky]

Ciekaw jestem bardzo co zrobiloby ASO w Czechach, gdyby do nich pojechac i pokazac w czym jest problem :idea:

Przeciez Skoda twierdzi, ze auto z ta instalacja LPG ma gwarancje europejska, a nie ograniczona do terene RP

Mi się wydaje, że u nas SAP działa na włąsną rękę. Może warto było by napisac do centrali w czechach albo do VAG niestety nieznam ani czeskiego ani niemieckiego.

[esgald]

Panowie, dostałem dzisiaj info z serwisu, że została uznana gwarancja i będę miał wkładane dodatkowe sprężyny, a te które są obecnie nie będą wymieniane - napiszcie proszę co o tym sądzicie? zależy mi na opiniach z forum, bo pewnie juz u was się były takie przypadki - na wymianę jadę w czwartek.

U mnie podobnie z tym, że za sprężyny wspomagające płaci SAP z funduszu satysfakcji klienta, a za robociznę serwis. Tylko czy same dołożenie sprężyn wspomagających wystarczy? Czy lepiej walczyć jeszcze o wymianę głównych sprężyn?

[Aligator1]

Panowie a ja was nie rozumiem czy kwota 300 zł za nowe sprężyny to koniec świata? zakładacie i macie spokój życie jest zbyt krótki żeby się wkurwiać i jeździć po aso. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

[Maicroft]

Sprezyny, za chwile wtryski, reduktor, rozrzady, turbiny... i co jeszcze pokryc z wlasnej kieszeni, majac NOWE auto.

[darwiusz]

może stworzyć oficjalny, zbiorowy wniosek do Urzędu Ochrony Konsumentów lub do skody, jak będzie nas stu z tym samym problemem NA GWARANCJI to DAMY RADE!!!
potrzebne jeszcze porządne nagłośnienie sprawy w mediach

[dawidwa]

Chodzi mi o to, że nie po to kupowałem nowy samochód aby teraz dokładać do niego z własnej kieszeni. Jeżeli teraz mają oni problem z określeniem kto może naprawiać i co na gwarancji to się właśnie boję jak coś poważniejszego się stanie i każą mi jechać na pomorze aby to zrobili na gwarancji. Wydaję nie małe pieniądze (jak dla mnie) na nowy samochód i oczekuję od producenta aby uwzględniał gwarancję i doprowadzał samochód do stworzonych przez siebie norm użytkowych. Myślałem, że to jest oczywiste ale w serwisie tak nie jest. Miałem sen, że będę żył w normalnym kraju wraz z dziećmi, ale tak chyba się nigdy nie stanie.

[kecaj]

Ciekaw jestem bardzo co zrobiloby ASO w Czechach, gdyby do nich pojechac i pokazac w czym jest problem :idea:

Przeciez Skoda twierdzi, ze auto z ta instalacja LPG ma gwarancje europejska, a nie ograniczona do terene RP

Może troszkę wyjaśnię.
Producent samochodu (w tym wypadku SKODA w Czechach) udziela gwarancji i zgodnie z europejskim prawem jest to jego dobra wola (nigdzie w prawie nie ma słowa o obowiązku udzielenia gwarancji)
Jeżeli producent daje gwarancję to do tego jest specjalna umowa, którą podpisuje się w momencie odebrania auta, że "zapoznałem się z warunkami użytkowania i gwarancji".
Zanim ktoś powoła się na gwarancję radzę się zapoznać z tą umową..
Gwarancja udzielana przez producenta obowiązuje na całym obszarze który wpisany jest do umowy gwarancyjnej (producent może ograniczyć gwarancję np. tylko do krajów europejskich)
W przypadku gwarancji naprawy w okresie gwarancji wykonywane są w każdym ASO, gdzie ta gwarancja obowiązuje.

Co innego rękojmia. Ta udzielana jest przez sprzedawcę samochodu na okres nie krótszy niż 2 lata. Sprzedawcą w rozumieniu prawa jest Dealer.

Co z powyższego wynika:
Samochód nie był fabrycznie wyposażony w LPG więc gwarancja producenta du nie działa.
LPG jest montowane w salonie na serwisie. Gwarancji udziela (lub nie zgodnie z umową) producent urządzenie LPG, a rękojmię sprzedawca czyli Dealer.
Stąd jeżeli usterką spowodowana jest instalacją LPG to inny serwis nie musi tego naprawiać w ramach gwarancji producenta samochodu.
Producent nie zwróci mu kosztów związanych z naprawą auta, bo w samochodzie została dołożona instalacja gazowa.
Dlatego wszelkie roszczenia związane z LPG powinny być kierowane salonu w którym montowana była instalacja LPG.

Producent samochodu nie wie, że klient zamówił auto z LPG, dlatego montuje sprężyny zgodnie z wyposażeniem samochodu.
Doposażając samochód w LPG Dealer musi sobie zdawać sprawę, że auto będzie cały czas obciążone dodatkowo i powinien w pakiecie wymieniać sprężyny na mocniejsze.
Swego czasu Skoda miała w swojej ofercie fabryczne LPG i te samochody wpisując do ETKi mają inne (mocniejsze) sprężyny od seryjnych aut bez LPG.

Temat gwarancji / rękojmi nie dotyczy akcesoriów montowanych z katalogu SKODA dopuszczonych przez producenta.
Na te akcesoria gwarancja jest taka sama jak na samochód.

Sorry, że tak obszernie ale temat tez jest zawiły.

[Tabel]

Panowie a ja was nie rozumiem czy kwota 300 zł za nowe sprężyny to koniec świata? zakładacie i macie spokój życie jest zbyt krótki żeby się wkurwiać i jeździć po aso. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Ja poszedłem tą drogą. Kupiłem od osoby polecanej na forum do swojego liftback'a sprężyny lesjo o oznaczeniu 19. W sobotę będzie montaż i zobaczymy co z tego będzie.
Zastanawiam się tylko czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie sprężyn od jakiejś Octavii II w dieslu i włożenie takich sprężyn do mojej? W sumie już jest po ptakach, ale chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat no i koszt nowych sprężyn z ASO jak znacie.

[Aligator1]

kolego 19 będą lepsze od ori ja mam HD i jest super lpg full zbiornik paliwa full dziecko, żona bagażnik załadowany a po wyglądzie jak seria na sucho jeszcze raz pozdrawiam kopiących się z aso no i gaz zakładany u znajomego bo jak wcześniej pisałem instalka lpg montowana w skodzie to kapa i ta cena .... szok

[Tabel]

Aligator1, no wiem, że będą lepsze, ale rozmyślam o czym innym - oryginalne sprężyny z ASO od Octavii diesel.
Myślę, że takie rozwiązanie też byłoby dobre.

kecaj a jak wytłumaczysz to co u mnie się dzieje? Ja nie mam lpg a też mi siedzi dupa. Według mnie problem prędzej czy później dotknie każdej Octavii z silnikiem 1,6 w określonym czasie produkcji, bo zwyczajnie włożyli ciulowe sprężyny.

[michal_suchy]

ale rozmyślam o czym innym - oryginalne sprężyny z ASO od Octavii diesel.

Kolego , ale jeśli masz problem z tylnymi sprężynami to wersja silnikowa ma mniejsze znaczenie. Generalnie wszystko już zostało w tym wątku opisane, a Ty moim zdaniem dokonałeś dobrego wyboru.

[Marek358]

Aligator1, no wiem, że będą lepsze, ale rozmyślam o czym innym - oryginalne sprężyny z ASO od Octavii diesel.
Myślę, że takie rozwiązanie też byłoby dobre.

Jak wynika z testów osób piszących w tym wątku - żadne fabryczne do Octavii nie są DOBRE. Bo to, że twardsze nie gwarantuje trzymania wymiaru.

kecaj a jak wytłumaczysz to co u mnie się dzieje? Ja nie mam lpg a też mi siedzi dupa. Według mnie problem prędzej czy później dotknie każdej Octavii z silnikiem 1,6 w określonym czasie produkcji, bo zwyczajnie włożyli ciulowe sprężyny.

Odkształcają się plastycznie. Jak trochę przeciążysz na wakacje to masz po wakacjach 2 centymetry niżej. Im więcej wakacji tym niżej. Wcześniej czy później - wymiana.

[adamsky]

Panowie a ja was nie rozumiem czy kwota 300 zł za nowe sprężyny to koniec świata? zakładacie i macie spokój życie jest zbyt krótki żeby się wkurwiać i jeździć po aso. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

Kolego może i nieduża, ale jak bym tak do wszystkiego podchodził poszedł bym z drobnymi...

Nie po to płaciłem za nowe auto by od razu do niego ładować.

Apropos mojego pisma mam przyznane sprężyny progresywne i to pomimo upływu roku od zakupu (zainteresowani niech poczytają jak się to załatwia 2 strony wcześniej), jak się nie sprawdzą po gwarancji kupie inne na razie niech się Skoda martwi.

Przepraszam za mały OT ale pojawiło się tu kilka zarzutów wobec Ganinex więc chciałem dać kontr opinię.
Muszę pochwalić serwis Ganinex, w sumie to będzie moja 3 wymiana sprężyn i nigdy nie robili kłopotów. Teraz po przeczytaniu tego wątku byłem przygotowany na ciężkie argumenty [ tajemnicze zarządzenie SAP] ale okazało się że wystarczyło tylko powołanie się nie na gwarancję i od razu przyznali mi wymianę.

W sumie to od początku mam z nimi pozytywne doświadczenia a sporo rzeczy mi dokładali (np. relingi), naprawa po stłuczce i naprawdę dobrze wszystko było przeprowadzone.

Dzięki temu w sumie u nich już 3 auto będzie na dniach zamawiane...

[Tabel]

Dziś założone zostały u mnie wspomniane lesjo z końcówką 19 w numerze. Za dużo to się nie najeździłem dziś. Po wymianie stała na 40 cm. Po przejechaniu ok. 15 km było 39,5. Wysoko stoi, ładnie wygląda, dobrze się jedzie. Jak to się sprawdzi to może założę też na przód lesjo.

[yunior81]

Tabel, ja juz jestem po wymianie sprezyn z przodu i musze powiedziec ze auto prowadzi sie super. Teraz zakrety to sama przyjemnosc. Wysokosc auta jak dla mnie bardziej niz zadowalajaca. Jedyny minus to taki ze zrobilo sie twardo w porownaniu do serii. Nie chodzi o same sprezyny. U mnie sa jakos dziwnie twarde/kiepsko tłumiace ori amortyzatory i stad taki efekt ze sprezynami Lesjofors.